Alternatywne kierunki produkcji dla małych gospodarstw cz. 1 - pszczelarstwo

Data publikacji: 01 lutego 2015

Coraz częściej rolnicy posiadający małe gospodarstwa szukają alternatywnych kierunków produkcji lub deklarują chęć rozpoczęcia dodatkowej działalności, która pozwoli im poprawić finanse gospodarstwa. Zadają oni pytania na czym mogą zarobić, by utrzymać rodzinę? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Jednak jest kilka niszowych kierunków produkcji, dzięki którym rolnik może zwiększyć dochód w małym gospodarstwie, o czym będziemy pisać w kolejnych artykułach.

Rolnicy obawiają się zmian, inwestowania w nową działalność, gdy widzą niestabilność rynku.

Wystarczy jednak dobry pomysł, zapał do pracy, konsekwencja, chęć zdobywania wiedzy i nowych doświadczeń, by gospodarstwo zaczęło przynosić znaczne dochody. Wiele osób, które rozpoczęły prace w nietypowych hodowlach i uprawach odniosły sukces, a ich działalność nie jest tak wrażliwa na niestabilność cen jak klasyczne kierunki produkcji.

Ponieważ otrzymujemy wiele zapytań o różne specjalizacje, jakie można prowadzić na małym gospodarstwie, pragniemy przedstawić kilka z nich jako alternatywne kierunki produkcji. Opisane kierunki są opłacalne dopóki pozostają niszowe lub są w większej skali (np. uprawa roślin energetycznych).

Należy jednak pamiętać, że przed podjęciem konkretnych decyzji warto zasięgnąć informacji u praktyków z danej branży, poznać tendencje rynkowe i przede wszystkim aktualne przepisy.

Pszczelarstwo.

Jedną z alternatyw dla małego gospodarstwa może być kierunek produkcji miodu, gdzie przy małej powierzchni można uzyskać dość duże dochody.

Prowadzenie pasieki może stanowić podstawowe źródło utrzymania całej rodziny, wymaga jednak jednoczesnego spełnienia kilku warunków. Pierwszym z nich jest rezygnacja ze stacjonarnego charakteru pasieki, drugim - zwiększenie skali produkcji (liczba rodzin pszczelich), a trzecim sprzedaż bezpośrednia miodu.

Chcąc uzyskać znaczne dochody z prowadzenia pasieki warto wozić rodziny na pożytki, co pozwala zwiększyć wielkość bazową pożytku i ilości roślin w sezonie, z których pszczoły zbierają pożytek. Zmiana charakteru pasieki ze stacjonarnej na wędrowną można kilkukrotnie zwiększyć wydajność miodową pasieki oraz ograniczyć wahania wielkości produkcji miodu w kolejnych sezonach.

Znając okolice, w której zamierzamy wozić pszczoły, powinniśmy jechać tylko na te pożytki, które są pewne i gdzie nie występuje przepszczelenie terenu. Należy starać się ustawić pasiekę możliwie blisko pożytku, by pszczoły nie traciły energii na przeloty.

Już od wiosny rozpoczynamy wozić rodziny pszczele na rośliny miododajne takie jak: rzepak ozimy, robinię akacjową lub kwitnącą w tym samym czasie malinę, a następnie lipy lub grykę i wreszcie wrzos, dzięki temu można kilkukrotnie zwiększyć wydajność miodową pasieki.

Ważne dla producenta pasieki wędrownej jest fakt, że jeden stracony pożytek w sezonie nie przekreśla szans by cały sezon był udany.

Drugim ważnym elementem w prowadzeniu pasieki jest jej wielkość.

Jeżeli pasieka ma stanowić główne źródło dochodów rodziny, musi liczyć minimum 100 rodzin pszczelich i tyle jest w stanie obsłużyć jeden pszczelarz. W praktyce jednak warto posiadać 110-120 pni, gdyż zimą zawsze kilka rodzin ginie a część bywa osłabiona. Jako dopuszczalny ubytek przyjmuje się do 10 %. Musimy zakładać, że rodzina taka dojdzie do sił na czas kwitnienie malin.

Właściciel pasieki będzie potrzebował pomocnika do przewozu rodzin i na czas miodobrania.

Powinniśmy podać koszty opłacalności wędrownej pasieki lecz ich właściciele bardzo niechętnie udzielają informacji o przeciętnej rocznej wydajności miodowej z rodziny.

Zakłada się, że jest to wydajność od silnych i zdrowych rodzinach 30 – 40 kg z ula, a w bardzo dobrych latach ponad 50 kg.

Biorąc pod uwagę najniższą wielkość z 1 ula – 30 kg, to ze 100 rodzin pozyskamy 3 000 kg miodu.  Przyjmuje się, że średni koszt produkcji w przeliczeniu na 1 rodzinę pszczelą jest wysoki i stanowi mniej więcej równowartość 20 kg miodu na rodzinę, czyli w całej pasiece 2 000 kg. Dochodem pszczelarza będzie sprzedaż pozostałych 1 000 kg miodu jako nadwyżki.

Plusem wędrownej pasieki jest dysponowanie miodami odmianowymi, które są znacznie droższe od miodu wielokwiatowego. Jeżeli nasza nadwyżka to 400 kg miodu rzepakowego (20 zł/kg), 300 kg akacjowego (25 zł/kg) i 300 kg gryczanego (27 zł/kg). Łatwo obliczyć, że po sprzedaży otrzymamy 23 600 zł. Jeśli nasza wędrowna pasieka będzie bardziej wydajna nasze dochody będą znacznie wyższe.

To co znacznie zwiększy nasz dochód z produkcji pszczelarskiej to sprzedaż bezpośrednia. Pozbycie się pośredników powoduje zwiększenie opłacalności naszej produkcji.

Pierwsze kroki powinniśmy skierować do Powiatowego Lekarza Weterynarii, gdzie dokonamy zgłoszenia gospodarstwa pasiecznego do rejestru zakładów prowadzących działalność w zakresie produkcji produktów pochodzenia zwierzęcego przeznaczonych do sprzedaży bezpośredniej. Dzięki temu uzyskamy numer identyfikacyjny, który pozwoli na sprzedaż miodu w punkcie sprzedaży urządzonym na terenie gospodarstwa, ze środka transportu na targowiskach, podczas festynów, wystaw rolniczych i innych tego typu imprezach.

Pasieki posiadające swoją markę, są rozpoznawane na rynku dochodziły do tego kilka lat lecz teraz klienci sami zgłaszają się do nich po ich produkty.

Pamiętajmy pszczoły to nie tylko miód, to także zebrany przez nie pyłek kwiatowy, propolis, miód nektarowy i pierzga czyli produkty zebrany i przetworzony przez pszczołę oraz mleczko pszczele, jad pszczeli i wosk – produkty wydzielane przez pszczoły. Wszystkie te produkty mogą stanowić nasz dochód, jeśli posiądziemy odpowiednią wiedzę i doświadczenie w prowadzeniu pasieki.

Bez wiedzy na temat życia pszczół, zasad kierowania rodziną pszczelą, ochrony tych owadów przed chorobami, zasad prawnych związanych z prowadzeniem pasieki itd., nie ma nawet co marzyć o powodzeniu planowanego przedsięwzięcia.

Został ostatni etap omówienia pasieki a mianowicie jej wyposażenie.

Zacznijmy od uli, które choć w niewielkim stopniu wpływa na życie pszczół, ale silnie rzutuje na efektywność pracy pszczelarza. Ule wielokorpusowe dają szansę na uproszczenie pracy przy miodobraniu, przeglądach, okresowym dzieleniu rodzin dla rozładowania nastroju rojowego, karmieniu czy poławianiu obnóży pyłkowych, a jednocześnie są najwygodniejsze do transportu samochodowego. Trzeba jednak wiedzieć, że praca w nich jest ciężka, wymagająca dźwigania korpusów. Zakup nowych uli (w dużej ilości) to spory wydatek. Ich konstrukcja jest jednak tak prosta, że dysponując w gospodarstwie podstawowymi narzędziami stolarskimi, można zimą samemu je zrobić.

Będziemy potrzebować pracownie pasieczną, w której będzie wirowany miód, drutowane ramki, wprawiana w nie węza i wykonywanych szereg innych prac. Należy też uwzględnić magazyn, w którym będą przechowywane korpusy wypełnione zapasowymi ramkami, podkarmiaczki, pozostały sprzęt pszczelarski i oczywiście cukier do podkarmiania.

Podsumowując, dochodzimy do wniosku, że produkcja pasieczna w Polsce jest opłacalna. Prowadzenie pasieki może być źródłem dodatkowych dochodów, a nawet stanowić podstawowe źródło utrzymania całej rodziny, gdy spełnimy wyżej omówione warunki. Nasze rozważania ograniczyliśmy do sytuacji, w której pszczelarz pozyskuje i sprzedaje tylko miód, co stanowi bardzo istotne uproszczenie z punktu widzenia opłacalności produkcji pasiecznej a powinniśmy opisać również zysk jaki można otrzymać z innych pszczelich produktów. Wielokierunkowe użytkowanie pszczół i pozyskiwanie dodatkowych produktów umożliwia znaczne zwiększenie dochodów. Z pewnością jest także możliwe zwiększenie masy uzyskiwanego dochodu, dzięki wzrostowi skali produkcji. Nie sposób także wycenić korzyści, jakie daje obcowanie z pszczołami: bezpośredni kontakt z przyrodą, rozładowanie emocji i stresu, czy wreszcie satysfakcja i zwykła przyjemność. Dlatego zachęcamy rolników by przeanalizowali możliwość tej produkcji, która na niewielkim areale pozwoli na stworzenie dobrze prosperującego i dochodowego gospodarstwa pasiecznego przynoszącego znaczne dochody.

?Źródło Farmer

Zobacz także:

Kalendarz

W najbliższym czasie nic się nie dzieje
Facebook
https://www.high-endrolex.com/36 https://www.high-endrolex.com/36